Posiadanie kota to życiowe zobowiązanie.To coś jak małżeństwo,tylko bez rozwodów.Należy to dobrze przemyśleć. Kot jest żywą czującą i myśląca istota a nie ozdobą. Zasługuje na to by być członkiem rodziny. Jeśli chcesz ozdobę idź do sklepu. Zanim weźmiesz kota odpowiedz sobie na kilka pytań:
1.czy mnie stać na kota?
Kot kosztuje-jedzenie, wyposażenie,kuweta,żwirek.Lekarz-tak koty się szczepi,koty chorują. A leczeni jest znacznie droższe niż ludzi-nie ma zniżek i refundacji.
2.Czy wszyscy domownicy chcą zwierzę w domu?
Może ktoś mieć alergię i okaże się ,ze nie będzie mógł normalnie funkcjonować.I co wtedy-pozbędziesz się kota który już cię pokochał? Kocia sierść uczula bardziej niż psia. Jeśli ktoś jest alergikiem to małe prawdopodobieństwo,ze będzie tolerował koty.
3.Czy będę mieć czas dla kota?
Czy znajdę czas na karmienie,sprzątanie nie tylko kuwety( i czy mam na to ochotę)ale i mieszkania.Kot się leni jego sierść jest wszędzie a na łapkach roznosi rożne drobinki.Czy znajdę czas na zabawę ,pieszczoty...
Wbrew obiegowej opinii kot jest zwierzęciem towarzyski i wymaga uwagi człowieka(jesteśmy jego stadem).Zaniedbany samotny kot zaczyna psocić i dewastować twe mieszkanie. I to nie jego wina.Jeśli możesz to weź dwa koty-zajmą się sobą.
4.Czy w domu są małe dzieci(poniżej 5 lat)?
Dzieci uwielbiają zwierzątka,zwłaszcza małe i potrafią dosłownie "zakochać"ja na śmierć jeśli nie będą dozorowane. Z drugiej strony kot w zabawie może zadrapać i zranić dziecko. Może lepiej poczekać aż brzdące podrosną?
5.zastanów się jak bardzo kochasz swoje meble,dywany bibeloty.
Kot musi ostrzyć pazury-kupienie drapaka nie stanowi gwarancji bezpieczeństwa dla mebli.Poza tym kocia sierść nie zawsze komponuje się z obiciem kanapy. A bibeloty to świetne zabawki.
Jeśli pomyślałeś/łaś o usunięciu kotu pazurków nie zasługujesz na miano człowieka-to zbrodnia.
6.Czy masz w domu dość miejsca dla kota?
7.Czy twój kot będzie tylko mieszkał w domu czy tez będzie wychodził na zewnątrz-tu musisz poświęcić więcej czasu na przygotowanie otoczenia i naukę kota.Na zewnątrz jest więcej niebezpieczeństw niż w domu.
Miłego myślenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz