czwartek, 25 sierpnia 2011

Kocie jedzenie-cd.

Czy naprawdę ważna jest mieszane jedzenie? TAK
Sucha karma zwłaszcza ta z marketów ma w swym składzie mnóstwo wypełniaczy roślinnych (z ryżu zboża kukurydzy) których w nadmiarze kot nie trawi-toteż marnujecie pieniądze i niszczycie koci żołądek i przewód pokarmowy. Karma mokra złej jakości ma skład właściwie bardzo zbliżony.

Można dawać kotu surowe jedzenie-mięso oczywiście.Jest to najbardziej fizjologiczne karmienie.
Co koty jadają na wolności? Myszy i inne gryzonie,ptaszki,ryby,insekty,nawet małe węże i gady.I to nie obrane czyste mięsko ale zajadają sierść,kości pióra i inne nieapetyczne resztki przynależne do zdobyczy. Koci system trawienny jest do tego dostosowany i radzi sobie z tym wyśmienicie w przeciwieństwie do zbóż,kukurydzy i innych roślin. W kocich karmach można znaleźć zielony groszek marchewkę itp. Fuj.
Twój kot może dostawać drób,ryby wołowinę,cielęcinę,króliki... surowe! To nie niemowlę tylko drapieżnik.
W latach 1932-42 w USA pewien lekarz Francis Pottenger Jr. prowadził badania nad żywieniem kotów które chorowały na płuca. Znalazł sponsorów i karmił je gotowanym mięskiem,aż pewnego dnia tego zabrakło. Pozyskał więc dostawców surowego i .. bardzo szybko okazało się,że koty karmione surowym mięsem zdrowiały znacznie szybciej. Co więcej prowadząc dalej doświadczenie stwierdziła,że w grupie która dostawała tylko gotowane(czytaj przetworzone) jedzenie po latach w pokoleniach doszło do zmian degeneracyjnych-kostnych zwłaszcza pyszczka,oraz kości kończy. Koty częściej chorowały i miały pasożyty. Nowo narodzone były słabsze i szybciej umierały. Kotki miały problemy z ciążą. Nawet zmieniał się charakter kotów a zwłaszcza samic.
Oczywiście samo surowe jedzenie powinno być wzbogacone zwłaszcza w witaminy i probiotyki.Poza tym można dodać niewielką ilość jarzyn-są koty które naprawdę to lubią lub zbóż typu brązowy ryż,owies ,jęczmień. Ale to ma być dodatek a nie podstawa.
Miłego karmienia.
książka:http://c15df1091gurky4c49tg0jjq9x.hop.clickbank.net/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz